4 miejsce juniorek starszych w mistrzostwach Polski!

Zakończyliśmy sezon juniorek starszych na najbardziej nie lubianym przez sportowców czwartym miejscu w Polsce!


Przed obecnym sezonem wynik ten przyjęlibyśmy z dużym zadowoleniem. Z drużyny, która w poprzednim roku we wspaniałym stylu zdobyła Mistrzostwo Polski zostało tylko kilka zawodniczek. Wiek juniora skończyły Malwina Zagórska, Karina Chmielecka, Ola Dąbek, Natalia Rutecka, Ewelina Nowaczyk i Dominika Marzec, groźnej kontuzji uległa Dominika Poręba zaś Ala Stój i Ula Grzywińska zakończyły karierę unihokejową. To prawdziwa rewolucja w składzie zważywszy, że w innych zespołach zmiany były kosmetyczne lub znacząco się powzmacniały zawodniczkami z innych klubów. To wszystko sprawiło, że stanęliśmy przed bardzo trudnym zadaniem obrony tytułu mistrzowskiego. Ba, sam awans do ścisłego finału należy uznać za spory sukces naszej młodej drużyny. Ogromny postęp w grze poczyniła Wiktoria Targońska, Monika Sawczuk i Patrycja Ryszewska. Do momentu kontuzji świetne mecze rozgrywała Dominika Poręba a coraz lepiej w juniorkach starszych zaczęła sobie radzić niedawna młodziczka Daria Krason i Marta Bieniasz Krzywiec. Bardzo pozytywną postacią jest Ola Skrzeszewska, która dołączyła do nas na początku sezonu i uczy się unihokeja prawie od podstaw!

unihokej luty 2018


Wracając do turnieju finałowego pozostał wielki niedosyt, ale też satysfakcja z walki i serca, które dziewczyny pozostawiły na boisku. Tym razem zabrakło szczęścia i umiejętności, żeby stanąć na pudle. W obu spotkaniach stworzyliśmy sobie ogromną ilość 100% okazji. W obu nie zasłużyliśmy na porażkę. Najbardziej żal pojedynku z Trzebinią, gdzie byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym i chcącym grać w unihokeja. Po meczu większość kibiców stwierdziło, że byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym i to my zasłużyliśmy na grę w finale. Niestety fatalna skuteczność sprawiła, ze zamiast spokojnie i wysoko wygrać zeszliśmy z boiska pokonani. Być może wynik byłby inny gdyby nie fatalna decyzja sędziowska przy wyniku 4-3 dla nas, gdy wychodzącą sam na sam z bramkarką Trzebini Weronikę Grądzką powstrzymał gwizdek sędziowski…. Sędzia za szybko przerwał grę przyznając nam rzut wolny. Drugi mecz o brązowy medal był bardziej wyrównany, ale również zeszliśmy z boiska pokonani. Każdy mecz z Trzebiatowem niezależnie od kategorii wiekowej jest bardzo zacięty i dostarcza kibicom wiele emocji. W turnieju półfinałowym wygraliśmy dopiero w dogrywce po złotej bramce Oliwii Ryszewskiej zaś w spotkaniu o brąz role się odwróciły. To rywalki zdobyły decydującego gola i mogły cieszyć się z brązowego medalu. Nam pozostał duży smutek i motywacja do pracy, aby w przyszłym sezonie stanąć na podium.
Ten sezon jest ostatnim w kategorii juniorek starszych dla naszej kapitan, Weroniki Grądzkiej oraz Oliwii Ryszewskiej i Sandry Wołowskiej. Bardzo dziękujemy im za cały wkład w sukcesy drużyny i wspaniałe chwile spędzone na boisku i poza nim.
Osobne podziękowania należą się naszym wspaniałym kibicom, Państwu Grądzkim, Ryszewskim,Polańskim i Malwinie Zagórskiej.