W dniach 26-30 czerwca w Łodzi spotkało się 13 drużyn. Warto podkreślić świetną organizację imprezy. Turniej rozegrany został w Zatoce Sportu, czyli Akademickim Centrum Sportowo-Dydaktycznym Politechniki Łódzkiej. W jednym miejscu znajduje się basen 50 - metrowy, ścianka wspinaczkowa i hala widowiskowa.
W mistrzostwach świata wystartowały drużyny żeńskie i męskie. Nas najbardziej interesował turniej kobiet. W Akademickiej Kadrze Polski zagrały zawodniczki Interplastic Olimpii Osowa Gdańsk: Dominika Marzec, Weronika Noga, Karolina Damps, Laura Łącka i Marta Chudyszewicz. Drugim trenerem była Jagoda Wieczorek.
W ciągu 5 dni reprezentacja Polski rozegrała 5 spotkań. Były to wartościowe mecze zarówno z drużynami TOP4, jak i egzotycznymi, jak Japonia i Singapur. Dla części zawodniczek był to też test przed zbliżającymi się eliminacjami do Mistrzostw Świata Kobiet, które prawdopodobnie zostaną rozegrane w styczniu 2019 roku w Gdańsku.
Turniej pokazał, w jakim jesteśmy aktualnie miejscu. Mecze z Finlandią, Czechami czy Szwecją to na pewno nauka na przyszłość.
Pomimo porażek potrafiliśmy stworzyć wiele sytuacji podbramkowych, zawiodła jednak skuteczność. Po drugiej stronie zespoły z Azji, dla których to my byliśmy nauczycielami.
1. Finlandia
2. Czechy
3. Szwecja
4. Polska
5. Singapur
6. Japonia